Karpacz Górny 2014 – Hotel Sanussouci, Dom Wczasowy Urocza
[M] Nikogo nie namawiamy na tego typu formę turystyki, każdy kto ma ochotę na coś takiego robi to tylko i wyłącznie na swoją własną odpowiedzialność.
Dawny Hotel Sanussouci, późniejszy Dom Wczasowy Urocza przy ul. Karkonoskiej 35 w Karpaczu Górnym w dniu dzisiejszym to już tylko opuszczony budynek z przeznaczeniem hotelowym na 70 pokoi. Mimo wszystko wywarł on na nas tak duże wrażenie, że musieliśmy poszukać czegoś na jego temat. Najpewniejszym źródłem informacji okazała się strona internetowa „historycznesudety”. Willa Urocza w Górnym Karpaczu została wybudowana w pierwszych latach XX wieku jako jeden z najnowocześniejszych i najbardziej reprezentacyjnych obiektów w ówczesnym Karpaczu. Oryginalnie hotel nosił nazwę Sanssouci i budowany był w czasach olbrzymiej rozbudowy i odbudowy miasta po powodzi w 1897 roku. Hotel miał być wizytówką miasta w Europie i tak też było. Została w nim zamontowana pierwsza w tych stronach winda osobowa, obiekt posiadał własną restaurację, centralne ogrzewanie, bieżącą zimną i ciepłą wodę. Mieściło się w nim nawet kasyno. W informatorze o dawnym Bruckenberg (przedwojenna nazwa Karpacza Górnego) na sezon 38/39 można przeczytać, że hotel oferował 85 miejsc w cenach od 3 do 11 RiechsMarek. W czasie wojny w obiekcie tym, jak w wielu innych w Karpaczu, urządzono ośrodek wypoczynkowy dla żołnierzy, a pod koniec 1944 roku do Uroczej przeniesiono z Berlina ambasadę Japonii. Po kapitulacji Niemiec hotel zajęła tymczasowo administracja radziecka, a w 47 SB. Jeśli chodzi o czasy powojenne to nie można stwierdzić jednoznacznie co działo się w tym hotelu. Jedna z wersji mówi o tym, że SB więzić i przesłuchiwać tam miała dawnych żołnierzy AK. Inna mówi o tym, że wypoczywać tam mieli Bolesław Bierut i Władysław Gomułka. W latach późniejszych obiekt został przekazany Funduszowi Wczasów Pracowniczych i pod tym szyldem funkcjonował do połowy lat 90. Niestety FWP uznało, że jego utrzymanie jest nieopłacalne i obiekt został sprzedany. Żaden z późniejszych właścicieli nie uruchomił hotelu. Budynek popadał i ciągle popada w coraz większą ruinę. Jedynie w 2012 roku odnowiono dach dzięki czemu wnętrza nie są zalewane podczas opadów. Obecnie budynek z powodu niezabezpieczonych okien piwnicznych i na parterze (brak szyb) stanowi schronienie dla bezdomnych. Budynek w dalszym ciągu jest na sprzedaż i być może znajdzie się inwestor, który przywróci Willi Urocza dawną świetność, niestety odstraszająca jest pobliska konkurencja zwłaszcza w postaci stojącego poniżej Hotelu Gołębiewski z zawrotną ilością 800 pokoi.