Czeladź 2015 – Kino Uciecha
[M] Nikogo nie namawiamy na tego typu formę turystyki, każdy kto ma ochotę na coś takiego robi to tylko i wyłącznie na swoją własną odpowiedzialność.
W Czeladzi pomiędzy ulicą I-go Maja a rzeką Brynicą stoi opuszczony eklektyczny budynek z charakterystycznymi klasycznymi pilastrami. Do budynku przylega część zajmowana przez Ochotniczą Straż Pożarną. Pod strukturą dachową widać jeszcze napis Kino Uciecha. Czasy świetności budynek ma już dawno za sobą. Jego budowę z przeznaczeniem na strażnicę rozpoczęto w 1924r a ukończono w 1929r. Dwupiętrowy gmach mieścił obszerną remizę, dwuizbowe mieszkanie dla stróża straży, świetlicę, pokój ćwiczeń dla orkiestry, salę posiedzeń Zarządu i Sekretariat. Podwójne schody z obszernego holu prowadziły do sali teatralnej z balkonem, mogącej pomieścić 500 osób. Na piętrze usytuowane były również ubikacje oraz dwuizbowe mieszkanie dla szofera Straży. W roku 1930 salę teatralną oddano w dzierżawę, na prowadzenie kina “Czary” (po drugiej wojnie światowej przemianowanego na “Uciecha”). Budynek Straży stał się chlubą miasta, tym bardziej że obok remizy powstał park nazwany im. Tadeusza Kościuszki, gdzie straż organizowała zabawy, festyny, święta państwowe, zaspokajając tym samym potrzeby rozrywkowe całego społeczeństwa. Po wybuchu II wojny światowej strażacy zostali oddani pod komendę władz okupacyjnych. Musieli również opuścić własną remizę, zamienioną przez Niemców na „Deutschehaus”. Już po wyzwoleniu Czeladzi w maju 1945r nastąpiło uroczyste wprowadzenie do strażnicy ukrywanego podczas wojny sztandaru. Jednocześnie strażacy rozpoczęli zakończone sukcesem starania o rewindykację gmachu strażnicy. W latach 90-tych XX wieku przed strażakami piętrzyły się kłopoty finansowe spowodowane potrzebami zakupu sprzętu strażackiego i motoryzacyjnego, pogarszał się również stan samego budynku strażnicy. Od wielu lat nie funkcjonowało także kino. Ostatecznie w 1998 roku miasto przejęło prawie siedemdziesięcioletni budynek z kinem „Uciecha”. Kilka kolejnych lat nie przyniosło żadnych decyzji, dotyczących obiektu. W listopadzie 2002 roku na kilka dni przed drugą turą wyborów samorządowych, opinia publiczna nieoczekiwanie dowiedziała się, że w wyniku przeprowadzonego przetargu został wyłoniony nabywca starej strażnicy. Gmach został sprzedany za 300 tys. zł. Niestety budynek do dziś stoi pusty i popada w coraz większą ruinę. O latach świetności przypominają ławki kinowe i fragmenty starej taśmy filmowej, na które można jeszcze natrafić gdzieś pomiędzy kurzem i pyłem. Na temat budynku można znaleźć wiele informacji w internecie oraz w wydanych na temat Czeladzi publikacjach.